PL EN DE

Szczeszek: rząd pomógł obniżyć wysokość rachunków za prąd

W 2022 roku statystyczna rodzina w Polsce płaciła o trzy razy mniej niż w Grecji czy Belgii. Trudno powiedzieć precyzyjnie, jak się to będzie kształtowało w 2023 roku, ale ze wstępnych analiz wynika, że rządowa Tarcza Solidarnościowa pozwoliła utrzymać ceny prądu w Polsce na relatywnie niskim poziomie - mówi w rozmowie z CIRE Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron


CIRE: Czy musimy obawiać się wysokich cen energii?

Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron: Absolutnie nie. Po pierwsze rząd wdrożył szereg rozwiązań chroniących odbiorców przed wysokimi cenami energii. Niektórzy sugerują, że to w Polsce jest najdroższa energia w Europie. Ale to czysta polityka i argumenty podrzucane opinii publicznej, aby siać ferment. Rynek energii, szczególnie patrząc w kontekście europejskim, jest tak skomplikowany, że dobry analityk jest w stanie, posługując się odpowiednio dobranymi danymi, udowodnić niemal każdą z góry założoną tezę. Takie wypowiedzi są kuriozalne.

Dlaczego?

Stawiający takie tezy zestawiają najczęściej ceny na rynku hurtowym na przykład z przeciętną pensją. Myślę, że to celowe wprowadzanie czytelników w błąd. Ceny na rynku hurtowym mają bowiem ograniczony wpływ na nasze rachunki. Ceny energii na rynku SPOT interesują firmy energetyczne i dużych graczy przemysłowych. Gospodarstwa domowe, samorządy czy mały i średni biznes zwracają uwagę na ceny końcowe.

Czyli?

To co mają na rachunkach. W 2022 roku statystyczna rodzina w Polsce płaciła o trzy razy mniej niż w Grecji czy Belgii. Trudno powiedzieć precyzyjnie, jak się to będzie kształtowało w 2023 roku, ale ze wstępnych analiz wynika, że rządowa Tarcza Solidarnościowa pozwoliła utrzymać ceny prądu w Polsce na relatywnie niskim poziomie.

Tarcze chronią konsumentów, ale co zrobić, by interwencje rządu nie były konieczne?

Niekontrolowany wzrost cen energii elektrycznej i gazu jest wynikiem kryzysu energetycznego, który dotknął wszystkie kraje europejskie. Wymagało to szybkich i zdecydowanych interwencji na szczeblu centralnym. Kraje europejskie wprowadziły zróżnicowane mechanizmy zabezpieczające mieszkańców. Oceniam, że działania zrealizowane w Polsce były bardzo skuteczne. Spowodowały przede wszystkim powrót cen energii i gazu do normalności i przewidywalności w ciągu bardzo krótkiego czasu.

CIRE: Kiedy ceny energii spadną?

Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron: Wszyscy zgadzamy się, że transformacja polskiej energetyki jest konieczna. W Tauronie realizujemy to zadanie i mamy już na swoim koncie spore osiągnięcia. W ostatnich latach podwoiliśmy moce zainstalowane w OZE. W tej chwili budujemy kolejne cztery farmy wiatrowe i dwie fotowoltaiczne. Wykorzystujemy przy tym także tereny poprzemysłowe. W Mysłowicach na składowisku odpadów, powstaje na przykład jedna z największych farm fotowoltaicznych w Polsce. Finalnie jej moc sięgnie 100 MW. Transformacja wymaga jednak gigantycznych inwestycji tak w budowę nowych mocy i modernizację sieci dystrybucyjnych jak i dekarbonizację ciepłownictwa. Szacujemy, że tylko dostosowanie polskiego ciepłownictwa do wymogów Fit for 55 będzie kosztowało 400 miliardów złotych. 

W awangardzie zmiany są jednak prosumenci.

To nie jest tak, że rewolucja fotowoltaiczna na dachach zrodziła się znikąd. Jej motorem był i jest program Mój Prąd, a my inwestujemy ogromne pieniądze w dystrybucję, by te instalacje przyłączyć do sieci. Przypomnę, że tylko w naszych sieciach pracuje już ponad 400 tysięcy mikroinstalacji, czyli co trzecia taka instalacja w Polsce. Zostały one przyłączone do sieci dystrybucyjnej, która nie jest przygotowana do współpracy z wieloma rozproszonymi źródłami. Sieci dystrybucyjne to nasz pierwszy wybór inwestycyjny, w przyszłym roku w ich przebudowę planujemy zainwestować 3 miliardy złotych, to trzy razy więcej niż w 2010 roku.

Co zrobić, by transformacja energetyczna przyśpieszyła?

Przede wszystkim chcemy sfinalizować proces wydzielania aktywów węglowych, a co za tym idzie budowy Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Dla przyszłości Taurona i całej polskiej energetyki, wydzielenie elektrowni węglowych oznacza nowe otwarcie rozwojowe, potencjał do pogłębienia Zielonego Zwrotu i istotny wzrost możliwości inwestycyjnych. Zatem miliardy złotych będą mogły popłynąć na sieci elektroenergetyczne oraz budowę nowych aktywów w OZE, w tym farm wiatrowych i fotowoltaicznych.

Taki jest plan Taurona na najbliższe lata?

Paweł Szczeszek, prezes Grupy Tauron: To nie wszystko. Przed nami realizacja gigantycznego programu inwestycyjnego w sieci dystrybucyjne. Chcemy być też obecni na Morzu Bałtyckim przy budowie morskiej energetyki wiatrowej. Transformacja energetyki to więc nie tylko OZE. Jesteśmy też zainteresowani małym atomem, rozwojem technologii wodorowej i magazynami energii. Transformacja energetyki to więc nie tylko OZE. Jej celem powinien być efektywny system energetyczny dostarczający energię dla rozwoju polskiej gospodarki.


dziękujemy za rozmowę